Koncert na strychu
Zespół Kierownik Działu SKArg, w którego skład wchodzi Michaszek (bass), Rude Boy (perka) i Rege (wokal, gitara) organizują koncert w pubie „Na strychu” znajdującym się na ulicy Głębokiej (nad Telepizzą, w tym długim pawilonie, już przy ul. Narutowicza prawie). Wszyscy zainteresowani mają stawić się w owym barze dnia 29.VI (piątek). Start o godzinie 19.30, wejście 5zł, browar gratis.
Gościnnie zagra SensiThief Sound. Aktualności na undergroundgig.za.pl. Sala może pomieścić 300 100 osób nawet, więc bez obaw bierzcie znajomych. Właściciel pubu jest wniebowzięty. Jak już przewidziałem z Michaszkiem będzie od nas wszystkich jakieś 100 kilkadziesiąt osób.
Aaaa i bym zapomniał o najważniejszym. Otóż muzyka jaką będzie można usłyszeć to punk, ska, reggae, dancehall i jeden utwór poezji śpiewanej, nawiasem mówiąc bardzo ładny wiersz Kazimierza Przerwy-Tetmajera. Więcej nie zdradzę:) Tam trzeba po prostu być!
Ożesz. Pomyłka we wpisie była. Oczywiście, że 29 czerwca, nie lipca. Już poprawione.
Komentarz by machon — 25/06/2007 at 21:04
krzysiu spokojnie napij sie melisy , bardziej sie podniecasz tym koncertem niz kiedy ty miałes grać
Komentarz by koras — 25/06/2007 at 22:59
Nie xD Ja informuję, bo to wesołe będzie.
Komentarz by Michaszek — 26/06/2007 at 11:34
W cenie biletu piwo gratis ;dd
#
Komentarz przez Michaszek — 26/06/2007 at 11:34
oo w antyspam nie wpadło ;dd
Komentarz by koras — 26/06/2007 at 11:36
A widzisz, już nie jesteś gudłej to i mój blog nauczył się trzymać się od ciebie z daleka xD Hmm, ciekawe na jak duży poziom chamstwa możecie sobie pozwolić i czy będziecie mogli zagrać „Zamiast dedykacji” ;)
Komentarz by Artur — 27/06/2007 at 11:48
A czy sekator też będzie grał?
Komentarz by koras — 27/06/2007 at 11:56
Nieeee;) Takie coś nie nadaje się na granie gdziekolwiek. Odłączam się od nich niedługo i szukam miłej wokalistki, bo się uwsteczniam :)
Komentarz by Michaszek — 29/06/2007 at 10:43
sekator 4life!! :D
Komentarz by koras — 29/06/2007 at 23:38
Nooo, ja już w domu. Było miło, ale kurde pozdrowienia wcześniej trza było dać! Znajomych tuziny widziałem:)
Komentarz by psychololita — 30/06/2007 at 16:34
Zajebiście było :) ale nie zabawiłam do końca ;(
Komentarz by beata — 30/06/2007 at 17:38
a ja śmierdziałam…wstrętne papierochy! tata przez całą drogę do domu powtarzał „Fu! jak śmierdzi! fu! jaki smród! fu!”
Komentarz by Michaszek — 30/06/2007 at 20:30
było dajmy na to ze fajnie. ja się najebałem w sumie za darmo. a dzisiaj dostaliśmy 5 piw ;dd jak sprzęt odnosiliśmy ;dd ha kochany szef :D
Komentarz by Michaszek — 01/07/2007 at 11:47
choć czasem jedno piwo za dużo za dużo ooo ;dd
Komentarz by Michaszek — 01/07/2007 at 11:55
Szedłem ulicą ogarnął mnie zmrok
zabrakło odwagi by postawić krok
na horyzoncie pojawiła się twarz
to nie jest żadna z tych które znasz
wrogie są gesty i wrogie spojrzenia
to nie jest zapowiedz dobrego zdarzenia
skąd w ludzkich głowach agresja i złość
jak iść do przodu gdy ma sie już dość
wytłumacz dlaczego – każdy śni o potędze?
by zdobyć swe cele wpędzi innych ludzi w nędze
sprzeda matkę, ojca, byle zrobić sobie drogę
w takim chorym świecie ja już dalej żyć nie mogę
o tak! tak! tak! zabij mnie na ulicy!
i tak dobrze wiemy nikt Cię z tego nie rozliczy!
Komentarz by koras — 05/07/2007 at 15:37
Rozśpiewany gudłej, który nie jest już gudłejem xD
http://pl.youtube.com/watch?v=vC1e-5fYI48 – filmik;)