Koncert w Lubartowie
Dzisiejszego dnia byłem w Lubartowie na koncercie zespołów grających ciężkiego rocka. Zabrałem się tam z tatą, gdyż jego kolega z pracy, basista zespołu Challenge Machine razem z kapelą miał wystąpić na końcu koncertu jako gość honorowy. Cóż właściwie to oni byli jedynymi dobrymi tam grającymi, nie licząc ujmującego gotycko-metalowego zespołu, który niestety nie miał wokalistki lecz wokalistę co było drobnym minusem w moich oczach. Gotyk z zasady śpiewa kobieta.
Challenge Machine grali przez godzinę, w 4 osoby (gitara, bass, perkusja, wokal) zagrali lepiej niż cała reszta. Miałem okazję ich osobiście poznać. Ciekawi ludzie. Grają już od wielu lat. Nawet mam płytę nieoficjalną. Hmmm, ale nie powiedziałem dokładnie cóż oni grali. Otóż cytuję:
Muzyka CHALLENGE MACHINE to „CROSSOVER”,synteza roznych gatunkow muzycznych bazujacych (m.in.HARD CORE, PUNK ROCK, NU-METAL, GRANGE, ALTERNATIVE, GROOVE,METAL i innych). „GRAMY TAK , ŻE SZCZYNY ZAMIENIAJĄ SIĘ W BENZYNĘ„
Naprawdę czadu dali, a ja tylko czekam na kolejny koncert na który się wybiorę. To będzie najprawdopodobniej Punky Reagge Live za tydzień. Pozdrawiam wszystkich czytelników i polecam im kapelę ową progresywno-rockową.
Komentarz by Slavo — 11/03/2007 at 00:39
Z tymi szczynami dobry tekst ;)
Ty to masz szczęście, zawsze się na jakiś koncert załapiesz :)
Komentarz by narvana — 12/03/2007 at 12:20
szczyny.. no tak. Nie ma to jak wszystko ładnie sprecyzować ^^
Swoją drogą sama bym sie wybrała na jakiś koncert. Brak mi porządnego pogo ]:->
Komentarz by Bolo — 12/03/2007 at 17:35
arghh!juz za mniej niz 5 dni PRL!kupować ludziska bilety bo sie w sumie juz powinny skończyć niedługo,mama boli
Komentarz by koras — 12/03/2007 at 20:59
W dzień koncertu można za 3 zeta drożej. Będą na pewno, ale trza być 2 godziny przed;)
Komentarz by Rlyeh — 12/03/2007 at 23:16
Kocham strony twierdzące, że IE ssie. Brawo, gratuluję szczeniackiego podejścia do sprawy, jak i pokazywania userom „błędów” IE. Naprawde masz czytających tego bloga za aż takich kretynów?
Komentarz by koras — 12/03/2007 at 23:31
Ale IE ssie i to smutny fakt. Po co się rozwodzić nad tym?
http://browsehappy.pl :)
Szczeniackie, nie szczeniackie podejście, ale miałem wiele przygód z Explorerem i naprawdę mam go dosyć choć używałem go kilka lat temu tylko przez 2 miesiące jak mi Internet założyli. Opera i Firefox są nieporównywalnie lepsze.
Kretynów? Dlaczego niby. Daję im wskazówki drobne dlaczego ssie, temat sami już powinni zgłębić. Mmmm pozdrawiam:P