Takie tam przemyślenie o związkach…
Ostatnio pan Michaszek (no już wypada do niego pan mówić, nie?) wspominiał mi coś o wolności w kontekście związków damsko męskich. Cieszył się, że aktualnie pozostaje w stanie wolnym, a szukanie miłostek uznał za co najmniej nierozsądne. Nieco się nad tym zastanawiałem i rzeczywiście muszę mu przyznać trochę racji. Lepsza dobra przyjaciółka niż dziewczyna, która zniewoli umysł i swobodę człowieka, przynajmniej lepsza, póki jest się człowiekiem młodym. Poniżej zamieszczam pewną cyniczną animację, ilustrującą typowy związek kobieco-męski. Satyryczny filmik, który perfekcyjnie oddaje rzeczywistość.
PS: Mam nadzieję, że znacie angielski.
PS2: Coś na ponure myśli mi się zbiera. Może dlatego, że jutro brutalny powrót do szkolnej rzeczywistości…
Komentarz by recommande — 27/03/2008 at 13:18
Koras, co do szukania miłostek- zgadzam się z panem Michaszkiem. Szukanie substytutów miłosci jest moim zdaniem bezsensowne. Ale śmieszy mnie trochę fakt porównywania przyjaźni miedzy kobietą, a mężczyzną do miłosci między nimi. I udowadniania wyższości jednej nad drugą. Przecież obie te relacje mają odmienne płaszczyzny. A jesli kogoś się kocha, to przyjaźń jest jednym z etapów procesu zakochiwania się w kimś. A czy lepsza jest przyjaciółka, czy dziewczyna- przekonasz się możesz wtedy, i tylko wtedy, gdy się zakochasz. Pozdrawiam.
Komentarz by koras — 28/03/2008 at 00:25
Taa i skończy się ślubem i życiem takim jak w powyższej animacji. Nie dziękuje, chce mieć interesujące i bardzo wesołe życie;)
Dobra, wiem przesadzam oczywiście, ale czyż tak w większości przypadków nie jest? Tu nie ma dla wielu żadnej satyry tylko „normalność” (nienawidzę tego słowa!). Ten filmik jest straszny i przynajmniej ja chce związać się z kobietą, która będzie do potęgi minus pierwszej w kontekście filmiku.
PS: Polecam nowego Czesia (ten krwawy odcinek ostatni). 100% klasycznego małżeństwa ludzi NORMALNYCH.
Komentarz by Michaszek — 28/03/2008 at 17:40
czleniu kiedy ja ci cos takiego mowilem? :D ja tego nie pamietam (dziury w mózgu?:D) byłem pijany jak to mówiłem?;dddd
Komentarz by koras — 28/03/2008 at 21:23
Jak żeśmy siedzieli na trybunach i wspominaliśmy sobie tą „co się cięła czerstwą bułką” :P
Komentarz by bolo — 29/03/2008 at 12:22
Koras ale…to jest bez sensu,nie masz o tym pojęcia bo ty nigdy nie byleś w żadnym zwiazku;D
Komentarz by koras — 29/03/2008 at 13:34
Ano w zasadzie to tak:P