Jesienna szarzyzna
Musiałem się zmusić do napisania tu czegoś nowego pomimo niemożności wielkiej i niechęci. Zastanawiam się czy warto coś tu tworzyć w te jesienne okropnie ponure dni. Fanatyk poruszał już podobny temat, jesiennej szarzyzny, miło się czytało, ale gdy przyszła pora żebym napisał coś u siebie to już miło być przestało. Po co, dla kogo i o czym? Bezsensowny bezsens.
Tymi słowami wstępu zacznę. Pierwszy wpis po przenosinach, może i pomoże powrócić częstotliwość moich publikacji do jakiejś przyzwoitej liczby wpisów tygodniowo. A co mi tam, nic lepszego nie wymyślę niż napisanie kilku słów o aktualnej porze roku. Czytaj więcej…
Blog został przeniesiony pod adres koras.indywidualni.org. Nie odyło się to jednak bezboleśnie dla wszystkich zindeksowanych podstron. Przeniesione, ale Google o tym nie wie, bo nie byłem w stanie ich przekierować dokładnie pod nowe adresy. Jeśli chcesz trafić na jakąś starą podstronę bloga, trafisz na główną stronę bloga na nowym serwerze. Tylko tyle dało się zrobić. Mam nadzieję, że po krótkim czasie Google zindeksuje podstrony na nowo już w nowej domenie i ludzie będą trafiać bezpośrednio i tam gdzie trzeba. Cóż, darmowe ovh.org nie ma 