Teraz coś technicznego, krótki artykuł o wtyczkach pomagających zwalczać spam w komentarzach w systemie blogowym WordPress. Jako osoba z dość dużym „blogowym stażem” wiem coś na temat spamu. Ba, mało kto dostaje tyle spamu co ja, gdyż mój blog posiada dużą liczbę podstron starannie zindeksowanych przez Googlebota. Spam Karmę używałem przez ponad pół roku, od samego początku tego bloga. Po upgrejdzie do WordPress’a do 2.1 pojawił się konflikt wtyczek i musiałem zmienić system antyspamowy. Zawitał u mnie Akismet, lekki i zgrabny. Teraz znowu przesiadłem się na Spam Karmę. Co sądzę o obu pluginach? Przekonajcie się.

1. Akismet

Leciutki i wszechstronny. Nie zapycha wcale bazy danych, nie tworzy tam nic oprócz kilku swoich ustawień w wp_options. Do radzenia sobie z większościami przypadków blogowego spamu. Z dużą precyzją wyłapuje syf aczkolwiek jest niedoskonały. Czasem więzi komentarze bezradnych gości, a nawet notorycznie nie pozwala im komentować (jak w przypadku Michaszka). Rzekomo uczy się na swoich błędach. Z własnego doświadczenia jednak wiem, że jest to proces powolny lecz efektywny. Moja ocena? 7/10

2. Spam Karma

Istny kombajn do zwalczania spamu. Cała altyleria, niczym czołg w porównaniu do Aksiątka, które jest pistoletem. W bazie danych zapisuje dużo swoich informacji, kilkaset kilo około, a dla mnie to jednak dużo. Co najważniejsze jest super skuteczna. Nie przepuści nic co jest spamem, czasem złapie tylko jakiegoś niewinnego trackbacka, ale to z rzadka. Idealna dla wymagających. Złapała mi około 10 000 spamów w kilka miesięcy. Polecam, choć jest naprawdę toporna. Moja ocena? 9/10