Pomyśleć, że mnie przekonają do anime
Osoba niezwykle uparta, z dużym dystansem do do kultury Japonii, mangi oraz filmów anime została złamana, a stało się to właściwie przez przypadek. Miłe istotki, które niezwykle lubię, mianowicie Venes i Evelina sukcesywnie nalegały i namawiały do obejrzenia jakiegoś odcinkowca. Czas mijał, gdy pewna Ada ostatecznie skruszyła moje opory. Owa Ada przekonała mnie do obejrzenia kilku odcinków znanego i popularnego Onegai Teacher (wiki). Z kilku odcinków, zrobiło się kilkanaście, całą serię obejrzałem z zapartym tchem, a co więcej mam ochotę na kolejne filmy. Nigdy nie miałem pojęcia cóż ciekawego może być w „tym okropnym anime”, nigdy, aż do tej pory. Pozytywne zaskoczenie ^^
Wygląda na to, że rok szkolny już się zakończył, co wydaje mi się dość dziwne. Tak naprawdę wcale go nie odczułem i dziś odbierając świadectwo dopiero zdałem sobie sprawę jakże dobrze jest mi w nowej (już nie takiej nowej) szkole. Ta pełna rozprężenia atmosfera, ten klimat, zapaszek i duża swoboda (świetnie opisał to mój nieco starszy kolega, pan
Jako iż wczoraj miałem okazję uczestniczenia w kilku dużych koncertach lubelskich Juwenaliów 2008 (m.in. Coma, Hey) mam kilka spostrzeżeń. To, że student bawić do upadłego się potrafi wiedziałem jedynie ze źródeł wszelakich, na własnej skórze przekonałem się o tym wczorajszego dnia. Podczas miłej zabawy przy muzyce kapel znanych i lubianych zauważyłem tendencję, którą przedstawia poniższy wykres („c” to bynajmniej nie prędkość światła). Po dwóch godzinach zabawy kilkutysięczna grupa studentów zmieniła się w rozwrzeszczaną hołotę, osób nie zdolnych do głębszych (jakichkolwiek) przemyśleń. 