* * *   indywidualni.org - moja autorska audycja. Zapraszam do słuchania!



Uciekając od paranoi

Blogged by koras as Informacje,Przeżycia — koras czw. 24 sty 2008 22:16 — English ver.

 Czwartek, przedostatni dzień ferii w moim województwie. Kilka godzin pozostało do piątku, który tak naprawdę nie będzie dla mnie już dniem wolnym. Właśnie dziś postanawiam podsumować minione dni. Myślałem, że te ferie będą dla mnie czymś zbawiennym, dostarczą czegoś nowego, a tymczasem chyba się przeliczyłem. Cóż, bywa, muszę jednak coś napisać, żeby nie popaść w beznadzieję. Przynajmniej wpis na tym blogu będę mógł zakwalifikować jako swoistego plusa (których mało). Uzależniłem się chyba od szkoły, która przecież mnie irytuje, nie wiedziałem co zrobić z wolnym czasem. Utopiłem się w swoim lenistwie, przespałem większość czasu i nie zrobiłem nic budującego.

  • nie nauczyłem się żadnego nowego słówka po angielsku
  • nie poszerzyłem okropnie pobieżnej wiedzy na temat php i baz danych
  • nie przeczytałem żadnej ciekawej książki
  • nie rozwijałem swoich umiejętności gry na gitarze
  • nie zrobiłem javascriptowego menu na stronę mojej szkoły
  • nie zdobyłem żadnej wiedzy o Smarty
  • nie zrobiłem nic, co zbliżyłoby mnie do do tematu rozwoju duchowego
  • nie zapamiętałem żadnego snu
  • nie zrobiłem nic, żeby moje sny były świadome, jak kiedyś…
  • złapałem jakieś cholerne przeziębienie na sam koniec ferii
  • zirytowałem zapewne bardzo wiele osób
  • + przeczytałem jedno opowiadanie Ewy Białołęckiej i pewnego lichego e-booka
  • + polubiłem zespół Dżem
  • + miałem z kolegą Tomaszem długą jam session
  • + spotkałem się kilka razy ze znajomymi
  • + odwiedziłem kilka koncertów
  • + spotkałem się z koleżanką S.
  • + napisałem chyba 3 wpisy na blogu
  • + zrobiłem projekt strony ZŁA
  • i tyle… nie zrobiłem więcej nic pozytywnego.

Vanitas! Ile rzeczy można by dopisać do listy minusów. Marność nad marnościami, wszystko marność. Zaledwie kilka pozytywów w morzu negatywów. Listy wyglądają na równe, ale jakże te plusy są błahe, a minusy poważne. Dlaczego nie pomyślałem, że czas, na który tak oczekiwałem potrafię tak strwonić.

p.s. Chociaż z drugiej strony wreszcie mogłem olać wszystko i pograć spokojnie w quake 3 arena rozbebeszając znajomych działem szynowym:)

4 komentarze

  1. Komentarz by Dżordż Busz — 25/01/2008 at 15:45

    To raczej ciebie sie railem zabija a nie ty kogos railujesz :D

  2. Komentarz by Issa — 25/01/2008 at 20:26

    Moje ferie też dobiegają końca, został tylko weekend, który generalnie popsuje mi humor i który spędzę w jakiejś tam mierze przy książkach… Zaraz w poniedziałek mam sprawdzian z gramatyki albo ze znajomości ”Faraona”. Nowy semestr, nowe oceny – będę musiała nauczyć się na technikę. No po prostu same minusy.
    Pocieszę cię, ja też nie zrobiłam na feriach niczego budujące, poszerzajacego moją wiedzę. Jedynie jeśli chodzi o muzykę, to coś się działo, a tak to obejrzałam 5 filmów, z tego tylko 3 nowe. Zaliczyłam jedno spotkanie w większym gronie. A resztę przesiedziałam w domu albo u kumpeli.
    Ale wiesz? W końcu ferie od tego są, żeby wypocząć. A to nam się udało w 100%.
    Buziaki:*

  3. Komentarz by anonymous — 26/01/2008 at 23:14

    Do czego to w obecnych czasach dochodzi, człowiek swój jakże cenny czas wolny przeznacza na wypełnianie go obowiązkami od których to jest właśnie wolny. Dzieje się tak, dlatego że posiadamy coraz mniejszą wyobraźnię? Chyba tak, ja jakoś w dni tego typu staram się unikać wykonywania czynności związanych z normalnymi dniami. Lepiej odpocząć od pracy, obowiązków, nauki. Przyjemnie jest walnąć się na kanapie, puścić spokojną muzykę i gapić się w sufit rozmyślając o czymkolwiek.
    Niestety czasy obecne uniemożliwiają lub utrudniają takie spędzanie wolnych chwil. W szkołach zadaje się tak dużo materiału, że generalnie sporą część ferii wypadałoby się uczyć. Ludzie często biorą część pracy na urlop, a nawet jeśli nie to myśli się o tym czego się nie robi. Czy to aż tak źle odpocząć? Żeby tego było mało ludzie wynajdują sobie coraz to więcej wypełniaczy tych krótkich chwil swobody w postaci dodatkowych zajęć, robienia czegoś na siłę. Byle tylko czas wolny nie był w naszych rękach.
    Odnoszę takie właśnie wrażenie, że ludzie unikają czasu kompletnie dla siebie, ponieważ nie wiedzą co z nim zrobić. Paradoksalnie okazałoby się, że pozostaje jedynie gapić się w ścianę, a mimo wszystko nie każdemu to odpowiada.

    Konkludując można dowcipnie rzec, że „inteligentny człowiek się nie nudzi”.

  4. Komentarz by Asasyn — 27/01/2008 at 12:41

    oar – wiosło, juz znasz nowe slowko po angielsku:D

    No ale szczerze…. ludki:D Jako student powiem tak:
    a) wybierz lopate !
    b) materialu wcale nie macie tak duzo…
    c) co wy wiecie o uczeniu sie:D
    d) co to ferie?:D
    e) Koras najwazniejsze jest spedzic ferie tak jak sie chce, a nie tak jak sie „powinno”. Nie kieruj sie zasada „jeszcze bedzie czas by odpoczywac”, tylko rob tak jak uwazasz. Proste.

RSS feed for comments on this post.

Sorry, the comment form is closed at this time.

© Copyright Koras 2006 - 2009. All rights reserved. Proudly powered by wordpress 6.2.4 - Theme Back in Black 2 by neuro